Kamienica przy Szerokiej 16 pozornie jest jedną z wielu na toruńskim deptaku - elewacja nie przykuje uwagi przeciętnej osoby. Wnętrza są już jednak zdecydowanie ciekawsze i naprawdę bogate. Od razu po wejściu przykuwa uwagę gotycka wnęka ścienna ze średniowieczną polichromią. Są również stropy... Ich odkrycie miało miejsce w 1991 roku i bezsprzecznie było jednym z najciekawszych na przestrzeni wielu lat. Szeroka 16 jest jedną z atrakcyjniejszych kamienic na Starym Mieście, gdyż malowane stropy znajdują się tu zarówno na parterze, jak i na I oraz II piętrze. Omówienie wszystkiego w jednym wpisie zajęłoby zbyt wiele miejsca, dlatego też na Szeroką będę na blogu wracał jeszcze nieraz.
Polichromie pochodzą z 1747 roku - jest to jeden z nielicznych przypadków, gdy możliwe jest dokładne datowanie, gdyż na stropie pojawia się konkretna data. Co więcej, dodatkowo znamy również nazwisko twórcy całego bogatego programu ikonograficznego, którym był Efraim Sydow.
O ile polichromie rocaillowe na parterze są bardzo typowe dla tego okresu i powtarzają się także w wielu innych toruńskich kamienicach, o tyle na kolejnych piętrach jest już naprawdę ciekawie. Nie brakuje scen biblijnych, zarówno ze Starego, jak i Nowego Testamentu, ponadto są też przedstawienia czterech pór roku, personifikacje cnót, kontynentów, zmysłów, pór roku, a także temperamentów.
Te ostatnie widnieją na II piętrze w trakcie frontowym. Poszczególne temperamenty przedstawione są jako cztery postacie, z których każda symbolizuje daną osobowość. Na pierwszym zdjęciu mamy flegmatyka, który rozsiadł się wygodnie z piwem i fajką. Uśmiechnięta postać grająca na mandolinie to sangwinik. Pogodnego wyrazu twarzy próżno już szukać u trzeciej osoby. Porywczy wąsacz właśnie wystrzelił z posiadanej broni - to oczywiście choleryk. Ostatnia postać jako jedyna nie jest podpisana, gdyż fragment malowidła nie zachował się. O identyfikację nie będzie jednak trudno - do kompletu brakuje już tylko melancholika. Ten na toruńskim stropie to dumająca postać podpierająca się ręką, ubrana w szlafmycę i koszulę nocną.
Dostępność stropów dla zwiedzających: niestety, przedstawienia czterech temperamentów na co dzień oglądają tylko nieliczni. Cała kamienica przy Szerokiej 16 jest siedzą banku PKO. O ile parter i niektóre pomieszczenia na I piętrze są przeznaczone dla klientów, o tyle pokój ze stropem z temperamentami (II piętro) nie jest ogólnodostępny. Niekiedy idąc Szeroką można podejrzeć choć niewielki fragment polichromii, gdy akurat jest otwarte okno :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz