Zdecydowana większość toruńskich polichromowanych stropów jest na Starym Mieście. Po sąsiedzku, na Nowym Mieście, ich liczba jest już nieporównywalnie skromniejsza. Nie znaczy to jednak, że nowomiejskie stropy nie są ciekawe. Co więcej, w jednej z tamtejszych kamienic mamy strop bardzo atrakcyjny. W przeciwieństwie do tych typowo ornamentalnych jest na nim przedstawiony konkretny program ikonograficzny. Chodzi o kamienicę przy Królowej Jadwigi 8.
Polichromia na parterze pochodzi z połowy XVIII wieku, ale sam strop jest jeszcze gotycki, tak jak i gotycka jest kamienica, choć oczywiście podlegająca późniejszym przebudowom. Ogólny widok przedstawiony jest na powyższym zdjęciu i już na pierwszy rzut oka można się przekonać, że na stropie mamy ciekawe scenki. Cóż to takiego? A zatem po kolei, wyglądają one następująco...
Na początek mamy drwala. Jest również inskrypcja, która głosi "Im Schweiß das Brod" - "W pocie chleb". Następnie pojawia się alegoryczne przedstawienie śmieci z kosą. Tym razem inskrypcja jest niestety słabo czytelna - najlepiej zachował się fragment "der Tod", czyli "śmierć". Napisy bez większego problemu można za to odszyfrować przy kolejnych przedstawieniach. Raz jeszcze pojawia się drzewo, mocno uschnięte, a inskrypcja powyżej głosi "Mit Angst und Noht" ("W strachu i biedzie"). Na niebie nie ma słońca, widać za to chmury.
Pozostaje jeszcze czwarte przedstawienie i napis "Deine Freud bey Gott", a zatem "Twoja radość w Bogu". Poniżej inskrypcji, w górnej części tonda, widnieje promieniste słońce, na którym są zachowane hebrajskie litery - Krystyna Kalinowska w swojej książce o toruńskich stropach interpretuje je jako napis "Jahwe". W stronę takiego przedstawienia Boga zmierza skrzydlate serce. I tym razem widzimy chmury, tak jak w scence z drzewem, ale teraz, inaczej niż wcześniej, rozsuwają się one na boki i ustępują miejsca słońcu, czyli symbolicznie zaprezentowanemu Stwórcy. Właśnie ten fragment całego stropu jest więc najważniejszy, podkreślający, że ludzka nadzieja pokładana ma być w Bogu.
To jednak nie wszystko - wchodząc do kamienicy w pierwszej kolejności widzimy również dekorację ornamentalno-kwiatową. Dopiero po chwili zaczyna się najatrakcyjniejsza część polichromii.
Dostępność stropu dla zwiedzających: jeszcze na początku bieżącego roku na parterze interesującej nas kamienicy działał sklep obuwniczy. Niestety, po jego zamknięciu strop jest praktycznie niedostępny do oglądania - przez szybę widoczny jest jedynie fragment. Należy jednak zaznaczyć, że gdy pomieszczenia zostaną ponownie wynajęte, obejrzenie stropu znów będzie bezproblemowe, gdyż parter przeznaczony jest na szeroko rozumianą działalność usługową.
Aktualizacja - X 2017: w kamienicy otwarty został sklep z telefonami komórkowymi. Oglądanie stropu znów jest więc możliwe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz