Pora wrócić do okazałej kamienicy przy ul. Żeglarskiej. Po raz pierwszy pisałem o niej w 2017 roku. Od tamtej pory sporo się zmieniło - na parterze i I piętrze nie ma już restauracji. Obecnie parter jest zajęty przez sieciowy sklep, co dla stropu przyniosło niestety kiepskie rozwiązanie, jakim jest wstawienie w obręb dawnej sieni podsufitki z oświetleniem - strop jest nad nią, ale praktycznie niewidoczny w trakcie wizyty we wnętrzu. Efektowny strop na I piętrze, zdecydowanie najciekawszy w tej kamienicy, także jest niemożliwy do obejrzenia przez zwykłych zwiedzających, gdyż dawna sala restauracyjna zmieniła się w apartament, dostępny jedynie dla wynajmujących go gości.
Wspomniane polichromowane stropy nie są jednak jedynymi w omawianej kamienicy - coś ciekawego jest bowiem również na II piętrze. Polichromia belek znajdującego się tam stropu powtarza typowe dla renesansowego Torunia i występujące w wielu kamienicach liście wawrzynu czy plecionki. Przy Żeglarskiej 25 identyczne motywy występują także na stropach znajdujących się jedną i dwie kondygnacje niżej, malowanych w tym samym okresie.
Co ciekawe, wtórny układ podziału pomieszczeń na II piętrze sprawił, że odkryty po latach polichromowany strop tej kondygnacji znajduje się dziś w dwóch różnych apartamentach na wynajem. O ile w jednym z nich jego największa część prezentuje się nad salonem, o tyle po sąsiedzku, w drugim apartamencie, jego dalszy ciąg można oglądać... w trakcie kąpieli w łazience.
