Na Rynku Staromiejskim mamy prawdziwą perłę jeśli chodzi o toruńskie kamienice. Słynna Kamienica Pod Gwiazdą powstała jeszcze w średniowieczu, ale następnie była wielokrotnie przebudowywana. Zwiedzając obiekt współcześnie możemy więc zobaczyć m.in. gotycką wnękę, barokową elewację oraz pochodzące z tego samego okresu kręcone schody, czy też schody już późniejsze, żeliwne, XIX-wieczne. Są też malowane stropy, w dodatku z różnych stuleci, który są na tyle ciekawe i bogate, że ich omawianie najlepiej będzie podzielić na dwa teksty.
Zaczynamy od wysokiej sieni, gdzie zachowały się polichromowane belki. Sam motyw plecionki nie jest w Toruniu niczym wyjątkowym - tego rodzaju dekoracja występowała w wieku XVI powszechnie i możemy ją zobaczyć również w wielu innych kamienicach. Ciekawsze jest co innego - zróżnicowanie kolorów, co ma swoje wytłumaczenie. Aby wykorzystać jak najlepiej przestrzeń toruńskich sieni zaczęto wbudowywać w nie dodatkowe pięterka, niejako dzieląc część sieni na dwa mniejsze pomieszczenia. Jak to wyglądało można zobaczyć najlepiej przy Kopernika 15, czyli w Domu Mikołaja Kopernika. W Kamienicy Pod Gwiazdą ślad po tego rodzaju pięterku zachował się w postaci innej kolorystyki dekoracji malarskiej.
Na pierwszym piętrze jest natomiast strop z polichromią późniejszą, datowaną mniej więcej na 1620-1630 rok. Od razu należy zaznaczyć - nie jest on zachowany in situ. Strop odkryty został w pomieszczeniu, które dziś ma wystrój klasycystycznego saloniku i wtórnie trafił do obecnej lokalizacji, gdzie pełni funkcję nie nośną, a dekoracyjną.
Pod względem mnogości motywów jest to jeden z najciekawszych stropów w całym Toruniu. Poszczególne scenki nie mają ze sobą bezpośrednich powiązań - każda z nich tworzy osobną, samodzielną całość występują na tle roślinnych ornamentów.
Niektóre motywy mają swoje odnośniki we wzornikach, które w XVI i XVII wieku były popularne i zawierały m.in. przedstawienia egzotycznych zwierząt i ptaków. To jednak nie wszystko. Na poniższym zdjęciu na belce pierwszej z góry widać trzy wirujące zajączki.
Taki motyw był popularny w Europie jeszcze w średniowieczu. We Francji zajączki znajdziemy m.in. na portalu katedry w Lyonie. Co ciekawe, u nas w regionie są też poza Toruniem. Wirują bowiem również w Chełmnie, gdzie da się je dostrzec na jednym ze zworników w tamtejszym kościele farnym. Jak wyglądają w Lyonie pokazuje poniższe zdjęcie ze strony http://institut-symbiosis.com.
Inny popularny motyw to para muzykantów, z których jeden gra na flecie, a drugi na bębnie. Taki duet pojawiał się od przełomu XV i XVI wieku, pod koniec tego ostatniego stulecia pojawiając się również we wzornikach, skąd wkrótce później mógł trafić na strop w Kamienicy Pod Gwiazdą. Nie znaczy to jednak, że każdy motyw ma swój pierwowzór we wzornikach - znajdziemy bowiem również m.in. ni to kota, ni to lwa, określonego w książce Krystyny Kalinowskiej jako "kocie monstrum".
Kolejne dwa stropy w Kamienicy Pod Gwiazdą są omówione w następnym wpisie. Mnogość motywów na manierystycznym stropie na I piętrze jest jednak na tyle duża, że będzie do nich warto wracać jeszcze wielokrotnie.
Dostępność stropów dla zwiedzających: wspaniała Kamienica Pod Gwiazdą mieści w swych murach jeden z oddziałów Muzeum Okręgowego w Toruniu. Zwiedzanie jest więc możliwe każdego dnia za wyjątkiem poniedziałków w godzinach otwarcia placówki. W środy wstęp jest darmowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz